Niebywałym zaszczytem i wyzwaniem było dla mnie pełnienie funkcji kuratora wystawy "Nie ma” Lilianny Ligęzy-Jasik, której wernisaż miał miejsce 20 maja 2022roku w Stacji Artystycznej Rynek - Gliwice. Mam nadzieję, że sprostałem temu zadaniu. Podczas wernisażu można było oddać się refleksji również podczas występów muzycznych, które uzupełniały to wydarzenie. Nie było prosto ułożyć wspaniałe prace Lilianny tak by dostosować je do przestrzeni i charakteru miejsca ale po licznych burzach mózgu udało nam się dojść do porozumienia i zadowolony jestem zarówno ja jak i Lilianna.
Parę słów od autorki zdjęć:
Życie jest jak ekscytująca gra. Codziennie układam jej elementy budując swoje szczęście. Nie mam jednak wpływu na to co przemija. W układance pojawiają się puste miejsca… Czy można sfotografować pustkę? Z pewnością można obrazem opowiedzieć o emocjach, które jej towarzyszą.„Nie ma” jest wyrazem buntu i pokory jednocześnie wobec tego co nieuniknione. Opowieść ta dziś nie ma zakończenia. Stała się integralną częścią mojej fotograficznej drogi…
Lilianna Ligęza-Jasik
Kurator wystawy Radosław Czapla tak przedstawia twórczość autorki:
Prace Lilianny cechują się wrażliwością połączoną z lekkością. Nawet trudne tematy Lilianna przedstawia w sposób przystępny wizualnie i nadaje im jakiś pozytywny, optymistyczny, ludzki charakter nie zmniejszając wagi przedstawianych problemów. Pozostawia też spore pole do własnych interpretacji, a jej humanistyczne prace mają nieoczywisty charakter skłaniający do refleksji. Wystawa niewątpliwie zachęca do zastanowienia i dyskusji - kobiecość, przemijanie, czas i wiele innych uniwersalnych tematów.. dlatego serdecznie zapraszam na wystawę !
Tekst Katarzyny Szlapy przygotowany do wystawy:
„Czułość jest tą najskromniejszą odmianą miłości.(…) Czułość jest spontaniczna i bezinteresowna, wykracza daleko poza empatyczne współodczuwanie. Jest raczej świadomym, choć może trochę melancholijnym, współdzieleniem losu.”
Olga Tokarczuk.
Pełne czułości fotografie Lilianny Ligęzy-Jasik mocno wnikają w skórę widza. Siostry Nadzieja i Melancholia ścigają się w nich w nieustającym tańcu światła i ciemności. Tak smakuje cisza i szept, kobieta, której odebrało mowę, kobieta, której nie ma a jest. Jej drobiazgowość i spostrzegawczość w ujmowaniu rzeczywistości sprawia, że świadomie sięga po maleńkie ziarnko piasku jak i pojedyncze pasmo włosów. Docenia je i czuje głęboko- kontempluje rzeczywistość. Ten subiektywizm w postrzeganiu przez autorkę obecnego i nie-obecnego przenosi umysł widza w inny wymiar – tam, gdzie małe cząstki składają się na nieuchwytną wartość Życia. Życia, które nieustannie przenika Śmierć.
Katarzyna Szlapa
Zapraszam do obejrzenia na żywo bo warto !!